Forum www.johnympl.fora.pl Strona Główna www.johnympl.fora.pl
forum bez podziałów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Finansowanie Izraela przez Amerykan -to chyba dlatego USrAel

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.johnympl.fora.pl Strona Główna -> Bankowość, Finanse, Kryzys
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
johnympl
Administrator


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:28, 26 Sty 2010    Temat postu: Finansowanie Izraela przez Amerykan -to chyba dlatego USrAel

Źródło: opublikował ~end na Blogu Urbasia
~end, 2010-01-26 21:11
z:
[link widoczny dla zalogowanych]

Finansowanie Izraela . Przez wiele lat amerykańskie ...

Finansowanie Izraela . Przez wiele lat amerykańskie media twierdziły, że "Izrael otrzymuje 1,8 mld dolarów w ramach pomocy wojskowej" lub, że "Izrael otrzymuje 1,2 mld dolarów w ramach pomocy ekonomicznej" . Obydwa stwierdzenia były prawdziwe, ale jako, że nigdy nie były podane razem, to żeby podać całkowitą sumę rocznej pomocy dla Izraela, były one także kłamstwami - takimi "prawdziwymi kłamstwami".
Ostatnio Amerykanie wyczytali i usłyszeli, że "Izrael otrzymuje rocznie 3 mld dolarów w ramach amerykańskiej pomocy dla zagranicy". To prawda, ale w dalszym ciągu kłamstwo. Problem jest w tym, że w samym tylko roku finansowym 1997, Izrael otrzymał z różnorodnych amerykańskich budżetów federalnych co najmniej 525,8 mln dolarów ponad zadeklarowane 3 miliardów dolarów przyznanych mu w ramach budżetu pomocy zagranicznej, oraz 2 miliardów dolarów w ramach federalnych gwarancji finansowych (loan guarantees). Tak, że kompletna amerykańska pomoc dla Izraela w formie zapomogi i gwarancji finansowych w roku fiskalnym 1997 wyniosła 5,5258 miliardów dolarów.
Taka liczba nigdy by nie przeszła przez usta członka Kongresu USA. Chociaż Kongres autoryzuje całkowitą sumę amerykańskiej pomocy zagranicznej, fakt że 1/3 tego funduszu idzie dla kraju mniejszego, jesli idzie o powierzchnię i populację niż Hong Kong, prawdopodobnie nigdy nie został wspomniany w aktach tejże instytucji. Taki stan rzeczy ciągnie się już dłużej niż rozpiętość życia jednej generacji.
Prawdopodobnie jedynymi członkami Kongresu, którzy znają całkowitą sumę pomocy zagranicznej, którą Kongres przyznaje Izraelowi, składają się z tych uprzywilejowanych osobników, którzy to aktualnie robią. Prawie wszyscy członkowie wyżej wymienionej komisji są żydowskiego pochodzenia, oni także są za olbrzymią kampanią na rzecz donacji prowadzonej przez proizraelskie lobby w Waszyngtonie, American Israel Public Affairs Commitee (AIPAC) lub oba razem. Także wyżej wymienieni członkowie Kongresu działający w tej komisji są opłacani, żeby działać, a nie mówić i dokładnie się do tego dostosowują.
To samo odnosi się do prezydenta, sekretarza stanu i osoby będącej na stanowisku administratora d/s pomocy dla zagranicy. Oni wszyscy są odpowiedzialni za przygotowanie budżetu, w którym jest zawarta pomoc dla Izraela, którą to Kongres zatwierdza, ewentualnie powiększa, ale nigdy nie ogranicza. Ale nikt z osób na kluczowych stanowiskach, a będących odpowiedzialnych za ten stan rzeczy, nie wspomina, że pozostali odbiorcy amerykańskiej pomocy zagranicznej, są tzw. krajami rozwijającymi się, które to swoje bazy wojskowe udostępniają siłom zbrojnym USA, ponadto są ważnymi członkami międzynarodowych sojuszy, w których USA także uczestniczy, lub kraje te cierpią na skutek klęsk naturalnych (trzęsienia ziemi, susze itd.) i nie są w stanie wyżywić swoich ludzi.
Kłopoty Izraela wywodzą się głównie z niechęci do oddania terytorium zagrabionego arabskim sąsiadom w wyniku wojny z 1967 roku i państwo to w żadnym przypadku nie podchodzi pod kryteria uprawniające je do otrzymywania pomocy zagranicznej. Faktem jest, że dochód brutto Izraela na głowę mieszkańca w 1995 roku wynosił 15 800 dolarów. To zaś stawia ten kraj nieco tylko poniżej Wielkiej Brytanii (19 500 dolarów) i Włoch (18 700 dol.) zaś nieco powyżej Irlandii (15 400 dol.) lub Hiszpanii (14 300 dol.). Wszystkie z czterech wymienionych krajów mają duży udział jeśli idzie o imigrację do USA, ale też żaden z tych krajów nie zorganizował etnicznego lobby na rzecz czerpania pomocy zagranicznej z USA. Przeciwnie, wszystkie te cztery kraje wysyłają fundusze i ochotników do dzialałności na rzecz rozwoju ekonomicznego lub w ramach pomocy do walki ze skutkami klęsk naturalnch w krajach trzeciego świata.
Lobby, które Izrael i jego poplecznicy zbudowali w USA, sięga daleko poza AIPAC, z jego budżetem w wysokości 15 mln dolarów i 150 pracownikami. AIPAC z kolei ma dostęp do zasobów "Konferencji Przewodniczacych Głównych Organizacji Amerykańsko Żydowskich" (Conference of Presidents of Major American Jewish Organisations), która to jest głównym koordynatorem działalności około 52 narodowych żydowskich organizacji działających w imieniu Izraela.
Prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjną z tych organizacji jest B`nai B`rith (Liga przeciw znieslawianiu). Pierwotnym zadaniem tej organizacji była walka o prawa obywatelskie amerykańskich Żydow. Z czasem jednak organizacja ta przekształciła się w zakonspirowaną "hate group", a właściwie w grupę żydowskich ekstremistów z budżetem w wysokości 45 mln dol. W latach 80-tych wykryto, że organizacja ta publikowala apele połączone ze zbiórką pieniędzy, ostrzegające rodziców żydowskiego pochodzenia przed skutkami wspólnego z Arabami przebywania ich dzieci na campusach amerykańskich wyższych uczelni (zadajmy sobie tu pytanie ile ta zydowska organizacja zorganizowała antypolskich nagonek - przyp. tłum.)

Większość tzw. special interest groups, czyli organizacji działających dla osiagnięcia danego celu, posiada swój komitet akcji politycznej (political action comitee), podobnie jak wiele dużych korporacji, związków zawodowych, zrzeszeń handlowych, itd. Grupy proizraelskie stwarzają poważne kłopoty jeśli idzie o uczciwą grę polityczną. Do dziś jest zarejestrowanych w USA około 126 proizraelskich komitetów akcji politycznej, z których około 50 jest czynnych w każdych wyborach w ciągu ostatnich 40-50 lat. Indywidualny wyborca może dać dotacje do 2000 dolarów kandydatowi biorącemu udział w wyborach. Komitet akcji politycznej do 10 000 dolarów. Jednak pojedyncza żydowska special interest group, posiadająca 50 komitetów akcji politycznej, może dać swojemu kandydatowi, który to głosuje zgodnie z jej wskazówkami, ale ma silnego oponenta, do pół miliona dolarów (!). To zaś jest wystarczające żeby kupić czas na antenie TV, by zostać wybranym w większości okręgów wyborczych USA. Nawet kandydaci, którzy nie mają potrzeby uzyskania tego typu pieniedzy, z pewnościa nie będą zainteresowani w uzyskaniu tej sumy przez rywali z szeregów własnej partii w trakcie wyborów wstępnych lub przez przeciwnika z partii opozycyjnej w wyborach ogólnych. W rezultacie tego poza nielicznymi wyjątkami prawie wszyscy z 535 członków Kongresu i Senatu głosują zgodnie ze wskazówkami AIPAC, jeśli idzie o kwestię pomocy dla Izraela lub amerykańskiej polityki w sprawach Bliskiego Wschodu. Jakkolwiek AIPAC, czyli budzące największe obawy polityczne lobby w Waszyngtonie może ukryć w jaki sposób stosuje politykę kija i marchewki, w celu przekupstwa czy atakowania członków Kongresu, nie może ukryć wszystkich rezultatów.
Każdy może zapytać jednego ze swoich reprezentantów w Kongresie o wyliczenie przygotowane przez Congressional Research Service, które jasno wykazuje, że Izrael uzyskał 62,5 mld dolarów w ramach pomocy dla zagranicy pomiędzy 1949 a 1996 rokiem fiskalnym. Można też odwiedzić bibliotekę Amerykańskiej Agencji d/s Rozwoju Międzynarodowego (US Agency for International Developement) w Rosslyn w stanie Wirginia, dla uzyskania tych samych informacji, plus skryptu ukazującego ile zagranicznej pomocy przekazały USA innym krajom. Odwiedzający bibliotekę dowiedzą się, że dokładnie w tym samym okresie tj. 1949 - 1996 całkowita pomoc USA dla krajów z rejonu Sahary, Ameryki Łacińskiej i Karaibów wyniosła 62 497 800 000 dolarow, czyli prawie dokladnie tyle co otrzymał niewielki Izrael.
Zgodnie z danymi Population Reference Bureau w Waszyngtonie kraje w rejonie Sahary zamieszkiwało łącznie 568 mln ludzi. Z 24 415 700 000 dolarów przyznanych w ramach pomocy zagranicznej, które to kraje te otrzymały, oznacza 43 dolary na głowę jednego Afrykanina z tegoż regionu.
Podobnie 468 mln ludności zamieszkującej Amerykę Łacińską i Karaiby, otrzymało 38 254 400 000 dolarów, co daje 79 dolarów na osobę.
W tym samym czasie wartość pomocy zagranicznej ze strony USA dla 5.8 mln izraelczyków wynosiła 1 077 548 dolarów na osobę.
Te porównania, jakkolwiek szokujace, w dalszym ciągu nie ukazują całej prawdy. Jeden z publicystów, Frank Collins, przeanalizował raporty Waszyngtonu, w aspekcie dodatkowych sum dla Izraela, a ukrytych w budżetach Pentagonu oraz innych federalnych agencji, a dotyczących tylko roku 1993. Korespondent gazety Washington Report, Shawn Twing, dokonał analogicznej analizy wydatków, ale za lata 1996 oraz 1997. Ustalono, że te "dodatkowe" sumy wykazywały stały roczny wzrost w wysokości 12,2%.
Do dnia 31 października 1997 (mowa o tymże roku płatniczym), Izrael otrzymał 3,05 mld dolarów w ramach amerykańskiego funduszu pomocy dla zagranicy oraz 3.08 mld dolarów w ramach roku płatniczego 1998. Dodając te sumy do danych z lat poprzednich, całkowita suma pomocy zagranicznej ze strony USA, wynosi 74 157 600 000 dolarów. Jeżeli teraz dodamy jeszcze 12,2% od wspomnianej sumy, a uzyskane w ramach budżetow innych agencji, uzyskamy całkowitą kwotę 83 204 827 200 dolarów. Jest to też kwota określająca całkowitą pomoc ze strony tylko USA dla Izraela, czyli 14 346 dolarów na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko.
Warto w tym momencie dorzucić, że liczby te nie zawierają gwarancji rządu amerykańskiego na pożyczki zaciągane przez Izrael, które to zamykają się kwotą 9,8 mld dolarów (mowa o 1998 roku). Większość pożyczek dla Izraela jest później umarzana, a wiele zostało zawartych z wyraźnym założeniem że zostaną umorzone, przed terminem płatności.
Jeśli idzie o kilka innych pożyczek, Izrael miał płacić odsetko oraz zacząć spłacać wartość podstawową pożyczki. Tzw. poprawka Cranstona, która jest dołączana przez Kongres USA do każdej pomocy dla zagranicy od 1983 roku zapewnia, że amerykańska pomoc ekonomiczna dla Izraela nigdy nie spadnie poniżej wartości, która jest wymagana na zapłacenie ważniejszych długów. W skrócie, jakakolwiek pomoc ze strony USA jest udzielana Izraelowi w formie pożyczek itd, nigdy nie wraca ona z powrotem do skarbu USA.
Następny z dużych finansowych transferów przez amerykańskich podatników na rzecz Izraela jest 20 mld dolarów w formie nie opodatkowanych kontrybucji dokonywanych przez żydowską społeczność w USA w pół wieku po utworzeniu państwa Izrael. Suma ta jednak nie jest ujęta w poprzednich wyszczególnieniach.
Pomoc, którą Izrael otrzymuje ze strony USA, jakkolwiek olbrzymia, nie uwzględnia całkowitych kosztów które ponoszą amerykańscy podatnicy, żeby tą pomoc zapewnić.
Podstawową różnicą jest to, że jak długo USA ma coroczny deficyt budżetowy, każdy dolar przekazany w ramach pomocy Izraelowi, musi byc uzyskany przez rząd USA na drodze pożyczek.
Biorąc pod uwagę utrzymujący się od 1949 roku trend stopy procentowej, 83,204 mld dolarów udzielonych Izraelowi w tej, czy innej formie, kosztowało USA dodatkowe 49 936 880 000 dolarów odsetków. Zatem suma pomocy udzielonej Izraelowi w latach 1949-1998 kosztowała amerykańskich podatników 134,8 miliardów dolarów (suma ta nie zawiera poprawki na inflację). Zatem podsumujmy koszty: do dnia 31 października 1997, przekazano w ramach pomocy ze strony rządu USA 14 630 dolarów dla każdego z 5,8 miliona Izraelczyków. Dla amerykańskich podatników oznacza to przekazanie 23 240 dolarów na głową każdego mieszkańca Izraela.
A to już nie jest kłamstwo.

R. Curtis, USA ze strony [link widoczny dla zalogowanych] a.html


~end, 2010-01-26 21:11


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.johnympl.fora.pl Strona Główna -> Bankowość, Finanse, Kryzys Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin